Bóg nieustannie jest zasłuchany w człowieka. Oczekuje go w świątyni, jest cierpliwy i hojny w obdarowywaniu. Ewangelia dziś proklamowana, zachęca człowieka do mówienia Bogu o sobie i swojej codzienności, ale przede wszystkim do zaufania Bogu. Proście, a otrzymacie…

Wielki post to czas, kiedy człowiek pragnie zbliżyć się do Boga, wtulić się w Jego ramiona, uprosić dar dobrej modlitwy. Ktoś kiedyś pięknie powiedział, iż w ufnej modlitwie Bóg zniża się do człowieka, aby wyraźnie usłyszeć słowa, które do Niego mówi, a następnie wlać w człowiecze serce spełnienie prośby.

Pewien człowiek uklęknął do porannej modlitwy i przedstawił Bogu 100 intencji, próśb. Żądał: Panie Boże, potrzebuję tego i tego i jeszcze tamtego… Bóg cierpliwie wysłuchał, ale następnego dnia spełnił tylko jedną prośbę. Człowiek jakby obraził się na Boga i tak trwał przez cały dzień. Wieczorem jednak, po całym dniu kleknął do modlitwy i powiedział: Boże, dziękuję Ci, że z tych 100 próśb spełniłeś tylko jedną, z tych 100 próśb spełniłeś ją dlatego, by moje serce uwrażliwić na Twoje dary, na moc i siłę, którą mnie obdarzasz, bo dzięki mocy i sile Twojej mogłem uczynić te 99 próśb moim wkładem we współprace z Tobą. Boże, dziękuję Ci, że spełniłeś tę jedną prośbę, bo dzięki tej współpracy mogłem uczynić te 99 próśb dowodem na współpracę z Tobą.

Niech ta Ewangelia zaproszenia do modlitwy i współpracy z mocą, łaską i siłą Bożą uwrażliwi nasze serca na Boże wołanie, ale też i na Bożą bliskość. Wielki post w pierwszym aspekcie swoim zaprasza do modlitwy. Niech modlitwa będzie więc naszą współpracą z Bogiem, mówieniem Mu o swoim życiu i zapraszaniem Go do swojego codziennego życia.


Daniel Biedniak OMI – misjonarz ludowy (rekolekcjonista), mieszka w Poznaniu.